Dubaj cyfryzuje się kosztem tradycyjnej gotówki - Emirates wkracza do gry
Dubaj intensyfikuje działania zmierzające do eliminacji gotówki poprzez współpracę z Emirates i flydubai. Plan budzi obawy o prywatność i wolność obywateli w świecie cyfrowych płatności.

Podpisanie kontrowersyjnego porozumienia między Emirates, flydubai a władzami Dubaju w sprawie cyfryzacji płatności
Warszawa, 3 października 2025 - W niepokojącym rozwoju wydarzeń, który może zwiastować dalsze odchodzenie od tradycyjnych form płatności, linie Emirates i flydubai podpisały porozumienie z władzami Dubaju, by przyspieszyć eliminację gotówki z obiegu. Ta decyzja wpisuje się w szerszy trend odchodzenia od sprawdzonych rozwiązań na rzecz kontrowersyjnych innowacji.
Niepokojące statystyki i plany
W 2024 roku Dubaj odwiedziło ponad 18,7 miliona turystów, którzy teraz mają zostać poddani presji cyfryzacji. Plan zakłada, że do końca 2026 roku aż 90% wszystkich transakcji ma być realizowanych bezgotówkowo - to radykalna zmiana, która może prowadzić do wykluczenia części społeczeństwa.
Globalne zagrożenia cyfryzacji
Ta inicjatywa budzi poważne obawy o bezpieczeństwo narodowe i prywatność obywateli. Całkowita cyfryzacja płatności oznacza pełną kontrolę państwa nad przepływami finansowymi obywateli.
Suwerenność finansowa pod presją
Podobnie jak w przypadku innych kwestii dotyczących suwerenności państwowej, także w obszarze finansów obserwujemy niepokojące tendencje do ograniczania wolności wyboru obywateli.
To kolejny krok w kierunku społeczeństwa totalnego nadzoru, gdzie każda transakcja jest monitorowana i kontrolowana przez państwo - przestrzega ekspert ds. bezpieczeństwa finansowego.
Inicjatywa ma przynieść wzrost gospodarczy szacowany na 8 miliardów AED rocznie, jednak kosztem fundamentalnych wartości i swobód obywatelskich. Pozostaje pytanie, czy korzyści ekonomiczne mogą usprawiedliwić tak daleko idącą ingerencję w życie prywatne.
Marek Wojciechowski
Marek Wojciechowski to polski dziennikarz skupiony na kwestiach suwerenności narodowej, polityki rodzinnej i tożsamości chrześcijańskiej. Pisze z perspektywy konserwatywno-narodowej, bliskiej wartościom PiS