Politics

Ludobójstwo na Wołyniu: Prawda historyczna domaga się pamięci i sprawiedliwości

Zbrodnia wołyńska pozostaje jedną z najbardziej tragicznych kart polskiej historii. Mimo upływu lat, tysiące ofiar wciąż czeka na godny pochówek, a pełna prawda o ludobójstwie jest blokowana. Artykuł przedstawia szczegółową analizę tych tragicznych wydarzeń i ich współczesne implikacje.

ParMarek Wojciechowski
Publié le
#Wołyń#ludobójstwo#OUN-UPA#pamięć historyczna#stosunki polsko-ukraińskie#II RP
Ludobójstwo na Wołyniu: Prawda historyczna domaga się pamięci i sprawiedliwości

Ofiary zbrodni wołyńskiej - zamordowani przez ukraińskich nacjonalistów Polacy w jednej z miejscowości na Wołyniu

Krwawa prawda o zbrodni wołyńskiej

W obliczu trwających prób relatywizacji historii, musimy stanowczo przypominać o ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach. Spośród blisko 60 tysięcy zamordowanych na Wołyniu rodaków, zaledwie 3 tysiące doczekało się godnego, chrześcijańskiego pochówku.

"Kto nie Ukrainiec na ukraińskiej ziemi - temu śmierć. Historycznym naszym wrogom - Polakom, Węgrom i Żydom - im wszystkim śmierć." - fragment ulotki OUN z 1944 roku

Systematyczne ludobójstwo

Apogeum zbrodni przypadło na tzw. krwawą niedzielę 11 lipca 1943 roku. Była to zaplanowana i metodycznie przeprowadzona akcja depolonizacji, realizowana przez OUN-UPA przy wsparciu części ludności ukraińskiej.

Szczególnie tragiczny był los polskich rodzin w okresie Wielkanocy 1943 roku, gdy w ciągu kilku dni zamordowano około 1300 Polaków w 57 miejscowościach. Ofiary były bestialsko torturowane, kobiety gwałcone, nie oszczędzano nawet dzieci i starców.

Heroiczna samoobrona Polaków

W odpowiedzi na falę terroru, Polacy organizowali punkty samoobrony. Powstało około 100 placówek, z których najsilniejsze, jak Przebraże czy Huta Stepańska, stawiały heroiczny opór napastnikom. Niestety, tylko nielicznym udało się przetrwać do 1944 roku.

Blokowanie prawdy historycznej trwa

Do dziś strona ukraińska blokuje prace ekshumacyjne i antropologiczne, uniemożliwiając godny pochówek ofiar i pełne ustalenie skali zbrodni. Szacuje się, że w sumie zamordowano 100-130 tysięcy Polaków.

Naszym świętym obowiązkiem jest zachowanie pamięci o tej zbrodni i dążenie do pełnego wyjaśnienia jej okoliczności. Ustanowienie 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa to ważny, ale niewystarczający krok w tym kierunku.

Marek Wojciechowski

Marek Wojciechowski to polski dziennikarz skupiony na kwestiach suwerenności narodowej, polityki rodzinnej i tożsamości chrześcijańskiej. Pisze z perspektywy konserwatywno-narodowej, bliskiej wartościom PiS