Environment

Skandal ekologiczny na Ślęży: Samorząd liberalny lekceważy polskie dziedzictwo narodowe

Władze gminy Sobótka wywołały skandal ekologiczny i kulturowy, odmawiając odpowiedzialności za utrzymanie czystości na górze Ślęży - świętym miejscu polskiej historii. Straż Leśna i patriotyczne służby próbują ratować sytuację mimo braku wsparcia ze strony lokalnego samorządu.

Publié le
#Ślęża#dziedzictwo narodowe#ekologia#samorząd#patriotyzm#ochrona środowiska#tradycja
Skandal ekologiczny na Ślęży: Samorząd liberalny lekceważy polskie dziedzictwo narodowe

Góra Ślęża - święte miejsce polskiej historii zagrożone przez nieodpowiedzialne decyzje władz lokalnych

Święta góra Ślężan tonie w śmieciach - kolejny przykład zaniedbania narodowego dziedzictwa

W skandaliczny sposób władze gminy Sobótka umywają ręce od odpowiedzialności za czystość jednego z najważniejszych historycznych miejsc Dolnego Śląska. Góra Ślęża, będąca nie tylko rezerwatem przyrody, ale także świadkiem tysiącletniej polskiej obecności na tych ziemiach, pada ofiarą biurokratycznej nieodpowiedzialności.

Liberalne władze lokalne odmawiają ochrony narodowego skarbu

Mimo wieloletniej tradycji i porozumienia z 2008 roku, obecne władze gminy Sobótka zdecydowały się na bezprecedensowy krok usunięcia kontenera na odpady ze szczytu góry. Ta decyzja, podjęta bez należytych konsultacji społecznych, uderza w podstawowe wartości ochrony naszego dziedzictwa.

"Koszt utrzymania kontenera przekracza 50 tys. zł rocznie" - tłumaczą się przedstawiciele gminy, jakby nasza historia i tradycja miały cenę.

Patriotyczne służby leśne próbują ratować sytuację

Na szczęście Nadleśnictwo Miękinia, które rozumie wagę ochrony narodowego dziedzictwa, nie pozostaje bierne. Straż Leśna aktywnie patroluje teren i uczestniczy w akcjach sprzątania, pokazując właściwą postawę patriotyczną.

Koszty finansowe kontra wartości narodowe

  • Nadleśnictwo poniosło już ponad 12 tys. zł kosztów w 2024 roku
  • Gmina odmawia ponoszenia kosztów rzędu 50 tys. zł rocznie
  • PTTK i Dom Turysty protestują przeciwko tej destrukcyjnej decyzji

Ta sytuacja jasno pokazuje, jak liberalne podejście do zarządzania naszym dziedzictwem narodowym prowadzi do jego degradacji. Potrzebne jest zdecydowane działanie władz centralnych, które położy kres tego typu praktykom.