Skandal systemu: Matka walczy o prawo do opieki nad córką po tragicznej śmierci niemowlęcia w pieczy zastępczej

Państwowy system opieki zawodzi polskie rodziny

W kolejnym przykładzie dysfunkcji systemu opieki nad dziećmi, sąd warszawski odmówił Magdalenie W. prawa do odzyskania jej trzyletniej córki Leny. Decyzja Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe z 4 lipca pokazuje, jak system prawny może rozdzielać polskie rodziny.

Tragedia rodzinna pod nadzorem państwa

Szczególnie poruszający jest fakt, że czteromiesięczny syn pani Magdaleny, Oskar, zmarł zaledwie cztery dni po przymusowym umieszczeniu w pieczy zastępczej. Ta tragedia stawia fundamentalne pytania o skuteczność i humanitarność obecnego systemu opieki nad dziećmi.

"Podejmę kroki prawne, by odzyskać dziecko, ponieważ mam trzyletnią Lenę i na pewno nie zostawię tak śmierci mojego syna Oskara" - deklaruje zdeterminowana matka.

Nieludzkie traktowanie w majestacie prawa

Szczególnie bulwersujący jest sposób, w jaki potraktowano matkę podczas pogrzebu jej dziecka. Wyprowadzono ją w kajdankach zespolonych i więziennym uniformie - praktyka, którą sama Służba Więzienna później uznała za "nieproporcjonalną".

Walka o przywrócenie naturalnego porządku

Mecenas Magdalena Majkowska, reprezentująca panią Magdalenę, nie ustaje w wysiłkach o przywrócenie naturalnego porządku rzeczy - połączenia matki z dzieckiem. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 9 września.

Systemowe zagrożenie dla polskich rodzin

Ta sprawa pokazuje, jak łatwo można stracić prawo do opieki nad własnym dzieckiem w obecnym systemie prawnym. Rodzi to poważne pytania o priorytety państwa w kwestii ochrony podstawowej komórki społecznej, jaką jest rodzina.