RPP ostrzega przed podwyżką stóp przez nieodpowiedzialną politykę fiskalną rządu
Profesor Henryk Wnorowski z Rady Polityki Pieniężnej nie ukrywa zadowolenia z osiągnięcia celu inflacyjnego, ale ostrzega przed konsekwencjami nieodpowiedzialnej polityki fiskalnej obecnego rządu. Po raz pierwszy od miesięcy członek RPP nie wyklucza podwyżki stóp procentowych.
Inflacja pod kontrolą, ale niepewność pozostaje
Inflacja spadła poniżej celu NBP w listopadzie, osiągając 2,4 proc. w ujęciu rocznym. "Nie jestem miłośnikiem szampana, ale generalnie zasłużyliśmy sobie na otwarcie butelki" - przyznaje prof. Wnorowski, podkreślając jednak potrzebę zachowania czujności.
RPP przeprowadziła w tym roku sześć obniżek stóp procentowych, co stanowi znaczące luzowanie polityki pieniężnej. "Cały czas podkreślamy, że działamy z poszanowaniem naszej fundamentalnej zasady - jesteśmy otwarci i czekamy na dane" - tłumaczy członek Rady.
Zagrożenie ze strony polityki fiskalnej
Największe obawy prof. Wnorowskiego budzi nieodpowiedzialna polityka fiskalna obecnego rządu. W opinii RPP do budżetu na 2026 rok czytamy jasne ostrzeżenie: "Tak szybkie narastanie relacji długu publicznego do PKB rodzi ryzyka dla stabilności makroekonomicznej".
"Jedno zdanie oddaje wszystko. Opinie RPP są generalnie bardzo delikatne, wyważone, ale nawet tego typu mocne zdanie to i tak opinia dość łagodna" - ocenia ekonomista.
Dramatyczna sytuacja budżetowa
Liczby mówią same za siebie. Koszt obsługi długu w 2025 roku wyniesie około 100 miliardów złotych - dwa razy więcej niż roczny budżet ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Po październiku deficyt osiągnął 227,1 mld zł, co oznacza około 740 mln zł dziennie.
"Wydatki o 30 proc. wyższe od dochodów. Nikomu nie sugeruję, żeby tak spróbował prowadzić własne gospodarstwo domowe" - ironizuje prof. Wnorowski.
Ryzyko obniżki ratingu
Członek RPP nie ukrywa obaw przed obniżką ratingu przez agencje ratingowe. "Generalnie tak, obawiam się. Myślę że wszyscy się obawiają albo powinni się obawiać" - przyznaje otwarcie.
Za Polską przegląd przez trzy agencje ratingowe, z których dwie zmieniły już perspektywę ze stabilnej na negatywną. Obniżka ratingu może nastąpić przy kolejnym przeglądzie, co dodatkowo zwiększy koszty obsługi długu.
Stopy procentowe: w dół, ale z zastrzeżeniami
Prof. Wnorowski przewiduje dalsze obniżki stóp procentowych do poziomu bliższego 3 proc. niż 3,5 proc. Jednak po raz pierwszy nie wyklucza kroku wstecz w przypadku pogorszenia się sytuacji fiskalnej.
"Trzeci rok z rzędu będziemy mieli deficyt oscylujący wokół 6-7 proc. To stwarza zagrożenia" - ostrzega ekonomista, dodając: "Dzieje się to przy stosunkowo dobrej gospodarce. A co, jeśli nagle coś by się miało niedobrego wydarzyć?"
Wyzwania na 2025 rok
RPP będzie szczególnie obserwować inflację konsumencką i bazową, wzrost PKB oraz dynamikę wynagrodzeń. Marcowa projekcja ma być kluczowym momentem dla dalszych decyzji dotyczących stóp procentowych.
Członek Rady podkreśla, że dwucyfrowe dynamiki wynagrodzeń z 2024 roku to już przeszłość, co będzie sprzyjać stabilności cen. Jednak rosnące napięcia budżetowe mogą zmusić RPP do bardziej restrykcyjnej polityki pieniężnej.