Citroen C3 Aircross: Francuska odpowiedź na chińską inwazję motoryzacyjną
W czasach, gdy europejski rynek motoryzacyjny znajduje się pod presją tanich marek z Chin, francuska marka Citroen podejmuje walkę o pozycję w segmencie przystępnych cenowo SUV-ów. Nowy C3 Aircross, który trafił do polskich salonów wiosną 2025 roku, ma być odpowiedzią na wyzwania stawiane przez marki z Państwa Środka oraz rumuńską Dacię.
Strategiczne repozycjonowanie francuskiej marki
Model C3 Aircross potwierdza nowy kierunek rozwoju Citroena w ramach koncernu Stellantis. Francuska marka ma oferować samochody przystępne cenowo, podejmując tym samym rękawicę rzuconą przez Dacię i ekspansywne marki chińskie. Po tygodniu testów i pokonaniu niemal tysiąca kilometrów, można stwierdzić, że C3 Aircross ma szanse w tej konkurencji.
To nowa konstrukcja, SUV segmentu B, bezpośrednio konkurujący z Dacią Duster. W odróżnieniu od rumuńskiego modelu, C3 Aircross opcjonalnie dostępny jest w wersji siedmiomiejscowej, co może być jego atutem na polskim rynku.
Atrakcyjna oferta cenowa
Testowana wersja pięcioosobowa wyposażona została w bazowy układ napędowy: trzycylindrowy silnik 1.2 o mocy 100 KM, pozbawiony elektryfikacji, współpracujący z manualną skrzynią sześciobiegową. Ceny zaczynają się od 83 800 zł, a w testowanej odmianie Plus od 94 300 zł.
Zestawiając te kwoty z obecnymi cenami nowych samochodów, oferta Citroena prezentuje się bardzo konkurencyjnie. To ważne w kontekście wzmacniania pozycji europejskich producentów wobec azjatyckiej konkurencji.
Wymiary przekraczające segment
Formalnie C3 Aircross należy do segmentu B, jednak sprawia wrażenie znacznie większego pojazdu. Nadwozie mierzy 439 cm długości, czyli 37 cm więcej niż C3 i tylko 11 cm mniej niż C5 Aircross. Wysokość przekracza 160 cm przy prześwicie 20 cm.
Muskularna stylizacja z masywnym przednim zderzakiem i solidnymi przetłoczeniami sprawia, że auto wygląda na droższe niż jest w rzeczywistości. Jedynie szerokość nadwozia (179 cm) zdradza przynależność klasową.
Praktyczność na pierwszym miejscu
Rozstaw osi wynoszący 267 cm gwarantuje komfortowe podróżowanie czterech osób niezależnie od wzrostu. Szkoda jedynie braku nawiewów klimatyzacji z tyłu. Pojemność bagażnika w wersji pięcioosobowej wynosi 460 litrów, po złożeniu tylnej kanapy wzrasta do 1600 litrów.
Przednie fotele są wygodne i wszechstronnie regulowane manualnie. W pakiecie zimowym dostępne jest ich podgrzewanie wraz z podgrzewaną przednią szybą i kierownicą.
Nowoczesne rozwiązania techniczne
Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie całego ekranu wskaźników daleko od kierowcy, niemal pod przednią szybą. Podczas testów okazało się to wygodne, spojrzenie na prędkościomierz nie wymaga mocnego skierowania wzroku w dół.
Centralny ekran dotykowy 10,25 cala stanowi standard od wersji Plus, umożliwia bezprzewodową integrację ze smartfonami przez Android Auto i Apple CarPlay. Do dyspozycji są 4 złącza USB-C.
Sprawdzona mechanika
Bazowy silnik 1.2 o mocy 100 KM w ważącym niemal 1300 kg samochodzie może nie imponować parametrami (sprint do 100 km/h w 12,5 s), ale w praktyce okazuje się całkiem dynamiczny. Jazda autostradowa nie sprawia problemów, choć przy 140 km/h robi się głośno.
Największym atutem jest umiarkowany apetyt na paliwo. Na 800-kilometrowej trasie mieszanej średnie zużycie wyniosło 6,4 l/100 km, co przy 44-litrowym baku oznacza zasięg przekraczający 680 km. W mieście należy liczyć się z wynikiem około 8 l/100 km.
Komfort w tradycji marki
Choć hydropneumatyczne zawieszenie odeszło do historii, C3 Aircross otrzymał system Citroen Advanced Comfort z progresywnymi ogranicznikami hydraulicznymi. Zapewnia to zauważalnie większy komfort na nierównych drogach przy zachowaniu stabilności na zakrętach.
Konkurencyjna oferta cenowa
Warto rozważyć dopłatę do wersji Plus (94 300 zł), która oferuje 17-calowe koła, przyciemniane szyby, relingi, ekran dotykowy, automatyczną klimatyzację i kamerę cofania.
Dostępna jest również wersja hybrydowa (145 KM systemowo) za 114 450 zł oraz elektryczna od 120 800 zł z baterią 44 kWh i silnikiem 113 KM.
C3 Aircross w wersji pięciomiejscowej to propozycja oferująca dużo miejsca, obszerny bagażnik i kompletne wyposażenie już od wersji Plus. W kontekście wzmacniania pozycji europejskich marek wobec azjatyckiej konkurencji, może okazać się ważnym elementem strategii obronnej francuskiego przemysłu motoryzacyjnego.