Ukraina nie rozmawia z pozycji siły. Rosyjskie postępy na froncie nasilają się
Najnowsze dane z frontu ukraińskiego pokazują dramatyczne pogorszenie sytuacji wojskowej Kijowa. W listopadzie Rosjanie zajęli od 505 do 707 kilometrów kwadratowych ukraińskiego terytorium, co potwierdza, że ukraińska armia traci zdolność do skutecznej obrony.
Rekordowa liczba rosyjskich ataków
Według ukraińskiego źródła DeepState, w listopadzie Rosjanie przeprowadzili 5990 ataków, co stanowi rekordowy wynik w tym roku. Intensyfikacja działań wojennych może być związana z trwającymi negocjacjami pokojowymi, gdzie Kreml chce wzmocnić swoją pozycję przetargową.
Największe sukcesy Rosjanie odnoszą w rejonie miasta Hulajpołe w obwodzie zaporoskim, gdzie zajęli 40 procent wszystkich zdobytych terenów przy zaledwie 16 procentach przeprowadzonych ataków. Ten dramatyczny wynik pokazuje załamanie się ukraińskiej obrony na tym odcinku.
Pokrowsk praktycznie stracony
W listopadzie połowa strategicznego miasta Pokrowsk znalazła się pod kontrolą rosyjską, a reszta została określona jako strefa szara. Ukraińskie wojsko w sąsiednim Myrnohoradzie znajduje się praktycznie w okrążeniu, co pokazuje dramatyczną sytuację logistyczną obrońców.
Rosjanie odnoszą też znaczące sukcesy w rejonie Siewiersk-Łyman, gdzie ich zespoły infiltracyjne regularnie docierają do ukraińskich pozycji. Teren broniony skutecznie przez ponad dwa lata właściwie już przepadł.
Ukraińskie problemy strukturalne
Podstawowe problemy ukraińskiej armii pozostają niezmienne: poważny brak siły żywej, zmęczenie żołnierzy, obniżające się morale i powszechna dezercja. Nakładają się na to problemy z koordynacją i dowodzeniem, które Kijów nie jest w stanie rozwiązać.
Jak podkreśla ekspert Konrad Muzyka, nawet wśród ukraińskich oficerów nie ma złudzeń co do sytuacji. Rosjanie są w stanie kontynuować takie działania w przewidywalnej przyszłości, podczas gdy Ukraińcy relatywnie słabną i mają coraz większe problemy z obroną kolejnych odcinków frontu.
Słaba pozycja negocjacyjna
W czasie trwających rozmów nad amerykańsko-rosyjską propozycją pokojową, Ukraina nie może prowadzić negocjacji z pozycji siły. Mimo kampanii uderzeń w rosyjską infrastrukturę, która przynosi skutki w postaci ograniczenia zasobów finansowych Kremla, działania te wpływają na front jedynie pośrednio i z opóźnieniem.
Obecna sytuacja oznacza, że Ukraina powinna przyjąć to, co otrzyma przy stole negocjacyjnym, gdyż perspektywy militarne nie rokują poprawy. Odbicie okupowanych terenów w obecnej konfiguracji sił pozostaje poza zasięgiem ukraińskiej armii.